W ten weekend byłem w odwiedzinach u Kuby SQ7OVV. Spędziliśmy miło wieczór na pogawędce o naszych Elecraftch, współzawodnictwie w PGA (w końcu złoję mu kórę :-)), oraz motocylch. W związku z tym że wywietrzyłem mocno szuflady z wszelkich dóbr nadmiarowych, a także Tribandera, jakoś brak mi prostego radia w plecak, które wędrowało by ze mną zawsze i dawało możliwość okzajonlnej pracy. Owszem mam KX-a, ale wypd z nim raczej planuję i szkoda by ciągle ze mnną węrował. Okazało się, jak to zawsze u krótkowalowców, że coś na te szuflady zalega. Tak od Kuby dostałem Librę. Znalazłem już w moich czeluściach odpowiednią obudowę, a że nadajnik jest już prawie skończony, czas zabrać się za jego dokończenie. Będzie z tego fajny TX QRP na pamo 30m, które zreztą ostatnio coraz częściej doceniam.
Komentarze
Rob / SQ7LRN