Przejdź do głównej zawartości

Tribander KD1JV

Zawsze interesowały mnie łączności QRP, od czasu kiedy trochę "zaprzyjaźniłem" się z emisją CW, życie w tej materii stało się łatwiejsze (i lżejsze patrz ILE WAŻY CW). W związku z tym iż nie bardzo mam czas, ale nie chce pozbywać się przyjemności samodzielnego budowania urządzeń zdecydowałem kupić kit Tribandera wg. KD1JV który możecie znaleźć na stronie http://www.qrpkits.com/. Co jest fajnego w tym projekcie ?? Niewielkie wymiary, DDS na pokładzie, 5W mocy, 3 pasma, waga jedynie ok. 340 gram oraz bardzo niski pobór prądu. Cóż chcieć więcej od QRP-iaka którego chcemy wozić w plecaku.
 W dwa długie wieczory, nieśpiesznie zmierzyłem się z tą konstrukcją. Efekt końcowy jest na prawdę zaskakujący. Pasma które wybrałem to 40m które pozwala mi na łączności europejskie i nie tylko kiedy późno wracam z pracy, 20m jako królowa pasm :-), oraz 17m mój ulubiony WARC na który uciekam kiedy nie uczestniczę w zawodach a akurat topbands są okupowane.
Całość dotarła do mnie wprost z USA odpowiednio zapakowana, na szczęście ominął mnie podatek w Urzędzie Celnym. Niestety nie jest to Elecraft, instrukcja jest raczej lakoniczna, paru elementów brakowało, parę było za dużo, ale na szczęście nic czego nie miałbym w szufladzie. Wszystkie elementy montowane powierzchniowo są już polutowane, pozostaje nam tylko montaż przewlekany.

Odbiornik jest klasykiem (SCHEMAT) , dwie NE602 poprzedzone dwuobwodowym filtrem LC, filtr kwarcowy optymalizowany na pasmo przenoszenia 600Hz, za nimi filtr audio również optymalizowany i znów klasyka LM386. Niestety czego obawiałem się najbardziej, trochę szumi.
Ciekawie wygląda część nadawczo-logiczna. Sercem jest mikrokontroler ATMEGA-48, który odpowiada za sterowanie syntezą AD9834, jak również realizuje funkcje RIT-a, klucza elektronicznego oraz pamięci. Nadajnik pracuje w trybie bezpośredniej syntezy a w końcówce zostały wykorzystane cztery tanie tranzystory mosfet BS170.
Całość nie wymaga dużego doświadczenia, choć sam proces strojenia najlepiej przeprowadzić na przyrządach, a wszystko mieści się w ładnej aluminiowej szczotkowanej obudowie, do której dostarczona jest również kalkomania z opisami.

Trochę już użytkuję tego malucha więc coś mogę powiedzieć o części praktyczno-użytkowej. jest to kawał fajnego radia, używam do niego małego manipulatora, dwie pamięci klucza, który może pracować w trybie IAMBIC A i B to może niewiele, ale do pracy w terenie w zupełności wystarczy, w moim przypadku w jednej mam CQ w drugiej swój znak i do okazyjnych łączności w zupełnie mi wystarczy. Co ważne radio posiada RIT, co umożliwia zaliczenie łączności ze stacjami pracującymi w splicie. Po przyciśnięciu i przytrzymaniu gałki strojenia zmieniamy krok strojenia z 50Hz do 200Hz. Znów niestety czego można było się spodziewać na paśmie 40m radio nie grzeszy odpornością.

Podsumowując praca z tym radiem daje mi wiele przyjemności, szczególnie kiedy uzywajac prostego dipola udaje się okazyjnie ustrzelić takie DX-y jak ostatnio czyli W1AW/1 na paśmie 17m :-)


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Legenda "Klimka"

Legenda o tym jak w trudnych czasach można stworzyć coś niesamowitego.

Arrow antenna by EA4CYQ

Zachęcony sukcesami z poprzednią konstrukcją postanowiłem odwzorować kolejny projekt Juana EA4CYQ. Jest to antena wzorowana an arrowantenna, można ją zakupić pod adresem www.arrowantennas.com, niestety w Europie niedostępna. Z tego też powodu Juan opracował własną wersję. W zasadzie są to dwie anteny Yagi na wspólnym boomie, 3 elemntowa na pasmo 2m i 7 elementowa na pasmo 70cm. Wszystkie wymiary oraz użyte materiały zastosowałem takie jak opisał autor, jedynie w dopasowaniu użyłem przewodu RLF-6, akurat taki był pod ręką. Pierwsze testy zaskoczyły mnie niesamowicie. Sygnał jest zdecydowanie silniejszy niż przy antenie IOio, lecz trzeba zdecydowanie precyzyjniej śledzić satelitę. Antena jest relatywnie lekka, lecz przydałby się statyw, po dłuższym śledzeniu ręce odmawiają posłuszeństwa. Poza tym jest świetną prostą do odwzorowania i przede wszystkim skuteczną anteną. Poleca i do usłyszenia via satellite !! Oryginalny dokument pdf EA4CYQ Arrow Antenna Fotki z pierwszych testów Nagranie z

T2FD

Zmierzyłem się w końcu z demonizowaną przez wszystkich anteną T2FD, ale zacznijmy od początku. Antena ta zostałą opracowana na użytek wojska przez United States Navy pod koniec lat 40-tych. Antena ta charakteryzuje się szerokopasmowością (1:6) oraz dużą odpornością na zakłócenia. Z tego też względu w końcowym efekcie pozostano jedynie przy tej antenie. Pierwszy raz w prasie radioamatorskiej została opisana przez W3HH w QST w 1949 r., przez co często znana jest jako "antena W3HH". Zapomniana na wiele lat, powróciła do łask na początku lat 80-tych . Nie każdy ma możliwość zainstalowania całego pola antenowego, najbardziej odczuwają to krótkofalowcy z dużych miast. Dochodzi do tego także smog elektroniczny jaki nas otacza, co potęguje napływ tanich urządzeń elektronicznych z wytanionymi przetwornicami generującymi śmieci w prawie całym widmie fal krótkich. Ze względu na moją lokalizację która pozwala mi na montaż anteny jedynie w obrębie dachu budynku padło na T2FD. Antena