Przejdź do głównej zawartości

IOio antenna for LEO amateur satellites


Na YouTube znalazłem przypadkiem kilka filmików krótkofalowców z różnych krajów, którzy prowadzili łączności przez satelity amatorskie prostym TRX handy. Z tytyułu posiadania takowego (FT-60R), zacząłem zastanawiać się czy to możłiwe. Pytając pana google znalazłem wiele ciekawych publikacji na ten temat, a jedna ze względu na swą prostotę szczególnie przypadła mi do gustu. Hiszpański krótkofalowiec EA4CYQ opracował dwupasmową antenę IOio. Jej nazwa jak szybko zauważycie pochodzi od jej kształtu. Wcześnie jednak wybrałem się w odwiedziny do Mateusza SQ7DQX, który pokazałmi pracę na satelitach na swym domowym sprzęcie, oraz odpowiedział na wiele pytań. Tym bardziej nastawiony optymistycznie ruszyłem do działania. W jeden wieczór złożyłem IOio antenę. Większym problemem okazał się duplexer. Wykonałem go z puszki po pasztecie :-) akurat taka była pod ręką i taką podsunął mi Robert SQ7LRN (thx). Nieoceniona pomoc w tym temacie przyszła od Maćka SP7TEE. Okazało się, że część na 70cm jest nie do końca poprawnie zaprojektowana. Z jego pomocą i wiedzą zostały wprowadzone wszelkie poprawki, duplexer został zestrojony, pomierzony i zamknięty. Jeszcze tego samego wieczoru udało mi się przeprowadzić nasłuch przelatującego AO-27. Następnie zgodnie z sugestią Mateusza SQ7DQX polowałem na AO-51 i to był trafny wybór. Przeprowadziłęm dwie łączności będąc w terenie w LOC JO91PT, przy na prawdę niskim przelocie, ponieważ jedynie 14,4 stopnia w elewacji. Później już było tylko lepiej. Okazało się, że bez problemu można przeprowadzić łączność prostą anteną i mocą ok 3-4W (ze względu na uszkodzone ogniwa mój FT-60R nie oddaje pełnej mocy). Życzę powodzenia w powielaniu tej anteny, na prawdę warto i do usłyszenia na AO-51.


Pliki duplexera.

Pliki anteny IOio, wykresy, symulacje.

Zdjęcia anteny.

Klip z łączności.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Legenda "Klimka"

Legenda o tym jak w trudnych czasach można stworzyć coś niesamowitego.

Arrow antenna by EA4CYQ

Zachęcony sukcesami z poprzednią konstrukcją postanowiłem odwzorować kolejny projekt Juana EA4CYQ. Jest to antena wzorowana an arrowantenna, można ją zakupić pod adresem www.arrowantennas.com, niestety w Europie niedostępna. Z tego też powodu Juan opracował własną wersję. W zasadzie są to dwie anteny Yagi na wspólnym boomie, 3 elemntowa na pasmo 2m i 7 elementowa na pasmo 70cm. Wszystkie wymiary oraz użyte materiały zastosowałem takie jak opisał autor, jedynie w dopasowaniu użyłem przewodu RLF-6, akurat taki był pod ręką. Pierwsze testy zaskoczyły mnie niesamowicie. Sygnał jest zdecydowanie silniejszy niż przy antenie IOio, lecz trzeba zdecydowanie precyzyjniej śledzić satelitę. Antena jest relatywnie lekka, lecz przydałby się statyw, po dłuższym śledzeniu ręce odmawiają posłuszeństwa. Poza tym jest świetną prostą do odwzorowania i przede wszystkim skuteczną anteną. Poleca i do usłyszenia via satellite !! Oryginalny dokument pdf EA4CYQ Arrow Antenna Fotki z pierwszych testów Nagranie z

T2FD

Zmierzyłem się w końcu z demonizowaną przez wszystkich anteną T2FD, ale zacznijmy od początku. Antena ta zostałą opracowana na użytek wojska przez United States Navy pod koniec lat 40-tych. Antena ta charakteryzuje się szerokopasmowością (1:6) oraz dużą odpornością na zakłócenia. Z tego też względu w końcowym efekcie pozostano jedynie przy tej antenie. Pierwszy raz w prasie radioamatorskiej została opisana przez W3HH w QST w 1949 r., przez co często znana jest jako "antena W3HH". Zapomniana na wiele lat, powróciła do łask na początku lat 80-tych . Nie każdy ma możliwość zainstalowania całego pola antenowego, najbardziej odczuwają to krótkofalowcy z dużych miast. Dochodzi do tego także smog elektroniczny jaki nas otacza, co potęguje napływ tanich urządzeń elektronicznych z wytanionymi przetwornicami generującymi śmieci w prawie całym widmie fal krótkich. Ze względu na moją lokalizację która pozwala mi na montaż anteny jedynie w obrębie dachu budynku padło na T2FD. Antena